Amerykańscy śledczy zarzucają Julianowi Assange'owi m.in. szpiegostwo w związku z publikacją na portalu WikiLeaks przed dziesięcioma laty dokumentów związanych z wojskowością i dyplomacją. Brytyjski sąd odrzucił mimo to w poniedziałek wniosek Stanów Zjednoczonych o ekstradycję założyciela WikiLeaks. Mężczyźnie groziłaby kara do 175 lat więzienia.
Jak tłumaczyła sędzia Vanessa Baraitser cytowana przez agencję Associated Press, kluczowy w tej sprawie był stan psychiczny Assange'a. Według sędzi istniało wysokie prawdopodobieństwo, że mężczyzna po wysłaniu do Stanów Zjednoczonych popełniłby samobójstwo. Izolacja, która czekałaby go w areszcie w USA, mogłaby, jej zdaniem, pogłębić depresję kliniczną Assange'a.
Pełnomocnicy Juliana Assange'a przekonują, że publikując dokumenty mężczyzna działał jako dziennikarz i korzystał z wolności słowa.
Od decyzji Brytyjczyków możliwa jest apelacja do Wysokiego Trybunału, a potem ewentualnie do Sądu Najwyższego. Strona amerykańska już zapowiada złożenie odwołania. Rząd Stanów Zjednoczonych stoi na stanowisku, że w sprawie Assange'a nie chodzi jedynie o publikację dokumentów, ale o "bezprawny udział" w kradzieży depesz dyplomatycznych i akt wojskowych.
W 2010 r. Julian Assange został aresztowany w Londynie na wniosek szwedzkich śledczych, którzy badali sprawę kierowanych wobec niego zarzutów związanych z gwałtem i napaścią seksualną. W 2012 r. mężczyzna schronił się w ambasadzie Ekwadoru, skąd został eksmitowany w kwietniu 2019 r. Wówczas trafił w ręce brytyjskiej policji. Assange przebywa obecnie w londyńskim więzieniu o zaostrzonym rygorze.
Potrzebujesz pomocy?
Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.
Możesz również zadzwonić na Kryzysowy Telefon Zaufania - 116 123 (czynny codziennie od godz. 14 do godz. 22).