Alpy. Katastrofa helikoptera, 5 osób nie żyje. "Pomoc wezwał pilot, który jako jedyny przeżył"

We wtorek wieczorem we francuskich Alpach doszło do tragicznego wypadku helikoptera z ratownikami na pokładzie. Tylko jedna z sześciu osób na pokładzie przeżyła katastrofę. Akcję ratunkową utrudniała gęsta mgła.

Helikopter z ratownikami na pokładzie rozbił się we wtorek o godzinie 19, w pobliżu miasta Bonvillard w regionie Sabaudia we Francji. Maszyna roztrzaskała się w górach na wysokości 1800 m.n.p.m. - podała agencja Reutera. Na pokładzie znajdowało się czterech pracowników Francuskiej Grupy Powietrznej oraz dwóch ratowników z grupy CRS Alpes. 

Alpy. Rozbił się helikopter z ratownikami, 5 osób nie żyje

Katastrofę przeżył tylko jeden z dwóch pilotów, który w ciężkim stanie trafił do szpitala. Wcześniej - jak opisuje BBC - "jako jedyny o własnych siłach wydostał się z maszyny i wezwał pomoc". Helikopter, który rozbił się we Francji należał do prywatnej firmy SAF - Service aerien français. Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną katastrofy, ale wstępne ekspertyzy wskazują na złe warunki pogodowe. Francuski departament badający bezpieczeństwo lotnictwo cywilnego wszczął śledztwo w sprawie przyczyn i przebiegu katastrofy.

Zobacz wideo Pożar katedry Notre Dame. Prokuratura ustala przyczynę

Na miejsce wysłano trzy śmigłowce ratunkowe, ale przez gęstą mgłę służby nie mogły dotrzeć w wysokie góry od razu po zdarzeniu. Ratownicy musieli dotrzeć do helikoptera na piechotę.

Związek policyjny Synergie-Officiers poinformował, że jedną z ofiar wypadku jest Amaury Lagroy de Croutte, który od 2018 r. kierował lokalną górską jednostką CRS.

Katastrofa w Alpach. Emmanuel Macron mówi o "francuskich bohaterach"

Prezydent Francji, Emmanuel Macron przekazał na Twitterze wyrazy wsparcia dla rodzin ofiar. Macron podkreślił, że praca ratowników jest wyjątkowo niebezpieczna i wymaga narażania życia dla innych.

Ratując życie innych, narażają własne. W imieniu całego narodu przekazuję wyrazy naszego wsparcia rodzinom, przyjaciołom i kolegom tych francuskich bohaterów

- napisał Emmanuel Macron.

Minister spraw wewnętrznych Francji Gerard Darmanin przekazał, że w środę uda się na miejsce wypadku i złoży wyrazy współczucia rodzinom.

Więcej o: