Zatrzymanym mężczyzną jest 38-letni mechanik z Kazania. Służby twierdzą, że mężczyzna dokonał co najmniej 26 morderstw na terenie kilku regionów administracyjnych w centralnej Rosji. 38-latek był wcześniej karany za kradzież - informuje Rosyjski Komitet Śledczy.
Jak podaje CNN, mężczyzna zdobywał zaufanie starszych kobiet w wieku od 75 do 90 lat poprzez udawanie przedstawiciela opieki społecznej. Jego ofiarami najczęściej stawały się kobiety, które mieszkały samotnie. Zatrzymanie 38-latka było wynikiem wieloletnich badań kryminalistycznych i analiz biologicznych, które pozwoliły ustalić śledczym, że wszystkie zbrodnie zostały popełnione przez jedną osobę.
Po zatrzymaniu mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Powiedziała, że pierwszego morderstwa dokonał, ponieważ był głodny i "mieszkał na ulicy". Z zeznań przestępcy opublikowanych w internecie przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wynika, że 38-latek wybierał swoje ofiary losowo.
Obserwował je w pobliżu sklepów i bazarów, a następnie pomagał im w odniesieniu zakupów do domu. Kiedy starsze kobiety zapraszały go do środka, 38-latek zabijał je przy wykorzystaniu kabli elektrycznych i plądrował mieszkania. W 2019 r. policja wyznaczyła nagrodę 3 milionów rubli za informacje, które mogłyby doprowadzić do schwytania "maniaka znad Wołgi".