Reuters, powołując się na rządowe media Iranu, podaje, że do ataku doszło w piątek. Mohsen Fakhrizadeh trafił do szpitala po tym, jak napastnicy ostrzelali jego samochód. "Niestety zespołowi medycznemu nie udało się go reanimować" - przekazał irańskie siły zbrojne.
Al-Jazeera podaje, że według izraelskiego wywiadu Fakhrizadeh kierował irańskim programem broni jądrowej, który został rozwiązany ok. 2000 roku (inne media podają rok 2003). Reuters przywołuje doniesienia agencji Tasnim, według której przed atakiem na samochód naukowca terroryści wysadzili w powietrze inne auto.
Agencja AP cytuje oświadczenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych Iranu. Resort twierdzi, twierdzi, że istnieją przesłanki, by łączyć zamach na naukowca z Izraelem. "Terroryści zamordowali wybitnego irańskiego naukowca. To tchórzostwo - z poważnymi wskazówkami na rolę Izraela - pokazuje desperackie podżeganie do wojny ze strony sprawców" - przekazał Mohammad Javad Zarif, minister spraw zagranicznych Iranu.
Izrael nie komentuje tych doniesień. Agencje prasowe przypominają, że podczas jednej z konferencji w przeszłości premier Benjamin Netanjahu, wypowiadając się na temat naukowca, powiedział: "Zapamiętajcie to imię".