"PE poparł Strajk Kobiet! Rezolucja z miażdżącą krytyką orzeczenia TK - przyjęta. 'Za' głosowało 455 eurodeputowanych, przeciw było 145 a 71 wstrzymało się od głosu" - napisała na Twitterze korespondentka RMF FM.
W rezolucji, której treść przygotowała grupa Socjalistów i Demokratów, znajduje się żądanie unieważnienia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji oraz liberalizacji prawa aborcyjnego w Polsce. Rezolucja "stanowczo" potępia październikowy wyrok TK. Autorzy dokumentu stwierdzają, że "przekroczenie ograniczeń w dostępie do aborcji, wynikające ze wspomnianego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego nie chroni przyrodzonej i niezbywalnej godności kobiet". Zgodnie z treścią rezolucji postanowienie trybunału narusza Kartę Praw Podstawowych, orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i konwencje międzynarodowe.
"PE przyjął właśnie rezolucję potępiającą wyrok na kobiety. To historyczny moment, na który czekały tysiące Polek! Moje stanowisko jest niezmienne: ‘jej ciało, jej wybór’. Nie spocznę, póki Polki nie będą miały takich samych praw jak reszta Europejek. Nigdy nie będziecie szły same!" - napisał na Twitterze Robert Biedroń, europoseł, członek frakcji Socjalistów i Demokratów w PE.
Rezolucję poparli europosłowie należący do Koalicji Obywatelskiej, przeciwko byli deputowani z Prawa i Sprawiedliwości. Była wiceminister sprawiedliwości Beata Kempa przekonywała na konferencji w PE w środę, że w kwestiach światopoglądowych Unia Europejska nie może narzucać swoich poglądów, bo są to kompetencje krajowe