Zamach w Wiedniu. Austriacka policja zatrzymała dwie osoby, które mogą mieć związek z atakami

Austriacka policja zatrzymała dwie osoby, które mogą mieć związek z zamachem w Wiedniu. Jednocześnie liczba zabitych podczas poniedziałkowego ataku wzrosła do pięciu.

Przed południem w położonym na północnym wchodzie Austrii mieście Sankt Poelten zatrzymano dwie osoby. Podejrzewa się, że mogą mieć związek z atakami. Jednocześnie, jak informuje Reuters, do pięciu wzrosła liczba osób, które zginęły w zamachu (wśród nich jest jeden ze sprawców). Rannych zostało kilkanaście osób, stan niektórych jest ciężki. 

Zamach w Wiedniu. Sprawca był wcześniej karany

Austriackie media poinformowały, że główny sprawca poniedziałkowych zamachów w Wiedniu był już wcześniej karany za kontakty z islamistyczną organizacją terrorystyczną.

Zobacz wideo Wbrew przekazom terroryzm nie ma koloru skóry

Głównym sprawcą zamachów, zastrzelonym już przez funkcjonariuszy, był 20-letni mężczyzna albańskiego pochodzenia, który urodził się i dorastał w Wiedniu. Stołeczny dziennik "Kronen-Zeitung" dowiedział się, że terrorysta był już w Austrii karany za kontakty z islamistyczną organizacją terrorystyczną. W 2019 roku odsiadywał ją w jednym z wiedeńskich więzień. Został wypuszczony na wolność na końcu ubiegłego roku. Swoje plany napastnik miał zapowiedzieć w mediach społecznościowych. Na jednym z nagrań uzbrojony w maczetę i karabin oddał cześć przywódcy Państwa Islamskiego.

Do zamachów doszło wczoraj wieczorem, ostatni dzień przed wprowadzeniem lockdownu. Strzały padły w sześciu różnych miejscach śródmieścia austriackiej stolicy.  

Więcej o:
Weź udział w dyskusji:
Zamach w Wiedniu. Austriacka policja zatrzymała dwie osoby, które mogą mieć związek z atakami
Aby skomentować ten i inne artykuły zapraszamy na forum.gazeta.pl