W oświadczeniu przesłanym Polskiemu Radiu sztab wyborczy Joe Bidena wyraził sprzeciw wobec Nord Stream 2 oraz poparcie rządów prawa.
Sztab wyborczy Joe Bidena przypomniał, że jako senator kandydat odegrał kluczową rolę w procesie przyjęcia Polski do NATO, a jako wiceprezydent - po aneksji Krymu przez Rosję - głośno wspierał propozycje wysłania do Polski rotacyjnych wojsk.
Jako katolik pamiętający wpływ, który wywarł papież Jan Paweł II oraz Solidarność na losy świata, Joe Biden wierzy, że sojusz Polski i USA nie powinien mieć charakteru transakcyjnego, ale powinien być oparty na wspólnej historii i wartościach
- napisano w oświadczeniu.
Sztab kandydata Demokratów skrytykował prezydenta Donalda Trumpa za bagatelizowanie znaczenia NATO i zapowiedział przywrócenie wiarygodności amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa.
Joe Biden potwierdzi przywiązanie do NATO i zakończy politykę uległości rządu Trumpa wobec Władimira Putina
- głosi oświadczenie. Sztab Bidena zapowiedział także wsparcie niezależności energetycznej Europy i skrytykował budowę gazociągu Nord Stream 2.
Joe Biden będzie bronił rządów prawa i odnowi zobowiązanie do obrony praw człowieka i demokracji w kraju i za granicą
- podkreślił sztab kandydata demokratów.
Wybory prezydenckie w USA odbędą się 3 listopada. Początkowo w czwartek 15 października miała odbyć się druga debata prezydencka z udziałem obu kandydatów. Zdecydowano jednak, że obaj kandydaci - ubiegający się o reelekcję Donald Trump i Joe Biden - spotkają się tego dnia z wyborcami w oddzielnych programach telewizyjnych. Trump ma wystąpić w telewizji NBC, z kolei Biden - w stacji ABC. Kandydaci przekonują, że stawią się na kolejnej debacie zaplanowanej na 22 października.
W ostatnim czasie sondaże dają przewagę Bidenowi. Z badania stacji CBS News opublikowanego 13 wynika, że Joe Biden może liczyć na 52 proc, głosów, a Donald Trump - na 46 procent. Zdaniem części analityków poparcie dla Trumpa jest jednak niedoszacowane.