Do awantury na pokładzie doszło w zeszły czwartek (17 września) podczas lotu z Birmingham w Wielkiej Brytanii na Majorkę. Jednemu z pasażerów samolotu obsługa odmówiła serwowania alkoholu, ponieważ mężczyzna był już pijany. To jednak nie zatrzymało 29-latka, który stał się agresywny i próbował samodzielnie otworzyć lodówkę z alkoholem.
Następnie, 29-latek wypił drinka pasażera siedzącego obok niego. Doprowadziło to do narastającej kłótni. Załoga samolotu postanowiła wezwać policję, która czekała na samolot na płycie lotniska.
Po wylądowaniu, funkcjonariusze Guardia Civila rozpoczęli przesłuchanie członków załogi. Kiedy zbierali informację, usłyszeli, że na pokładzie samolotu rozpętała się bójka. Po rozdzieleniu dwóch walczących ze sobą mężczyzn okazało się, że jednemu z nich odgryziono kawałek ucha.
"Newsweek" informuje, że pijany 29-latek, który dopuścił się tego czynu został aresztowany. Mężczyzna z odgryzionym kawałkiem ucha został przetransportowany do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy lekarskiej.