Jak podaje lokalna policja, cytowana przez CNN, co najmniej jedna osoba otworzyła ogień podczas imprezy na tyłach domu w Rochester (stan Nowy Jork). Według doniesień funkcjonariuszy w zabawie brało udział nawet kilkaset osób w wieku od kilkunastu do dwudziestu kilku lat.
USA. Strzelanina na impreze w Rochester. Nie żyją dwie osoby
Po północy w nocy z piątku na sobotę policja z Rochester otrzymała zgłoszenie o strzelaninie w jednym z domów. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, z miejsca zdarzenia - na piechotę lub samochodami - uciekało mnóstwo młodych ludzi (według szacunków mundurowych mogło ich być nawet od 100 do 200). Organizatorka imprezy nie zaplanowała ponoć tak dużej zabawy, jednak w nocy zaczęli się u niej pojawiać uczestnicy dwóch innych zabaw odbywających się w okolicy.
Niestety, w trakcie młodzieżowej zabawy doszło do tragicznych wydarzeń. Jak raportują lokalne władze, doszło bowiem do strzelaniny, w której padło około 40 strzałów. Nie jest jednak jeszcze pewne, ile osób brało udział w wymianie ognia. Jak ustaliła policja, w posiadaniu broni było trzech lub czterech uczestników imprezy.
W rezultacie odniesionych obrażeń śmierć na miejscu poniosło dwóch 19-latków. Czternastu innych młodych ludzi w wieku 17-23 lata przetransportowano natomiast do szpitala z obrażeniami niezagrażającymi życiu. Trwa dochodzenie, które ma na celu wyjaśnić przyczyny zajścia oraz ustalić sprawcę, który zabił dwóch nastolatków.
