Rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa zamieściła zdjęcie prezydenta Serbii Aleksandara Vucica siedzącego naprzeciw prezydenta Donalda Trumpa w Białym Domu, a poniżej zdjęcie nóg aktorki Sharon Stone. Kadr ten pochodzi z filmu "Nagi instynkt". Z wpisu Zacharowej wynika, że Vucic wyglądał tak, jakby był przesłuchiwany przez prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Jeśli jesteś zaproszony do Białego Domu, ale twoje krzesło stoi jak podczas przesłuchania, powinieneś usiąść jak na obrazku numer 2. Kimkolwiek jesteś. Po prostu mi zaufaj
- napisała rzeczniczka rosyjskiego MSZ. Wpis zdenerwował prezydenta Serbii. Stwierdził, że "prymitywizm i wulgarność, które pokazała" mówią o niej i o tych, którzy ją na tym stanowisku umieścili.
W niedzielę Zacharowa zaktualizowała post zamieszczając przeprosiny. Podkreśliła, że jej komentarz został źle zrozumiany. Dodała, że we wpisie chodziło o amerykańską "arogancję", a nie serbskiego przywódcę. Jak podaje BBC, sam Władimir Putin miał przeprosić Vucica za zachowanie rzeczniczki MSZ. Jednak prezydent Serbii twierdzi, że rosyjski polityk nigdy za nic go nie przepraszał.
Myślę, że mamy dobre stosunki i dla mnie było to nieistotne zdarzenie
- podkreślił Vucic po rozmowie telefonicznej z Putinem.