Jak informuje BBC, 80-latek z miejscowości Parcoul-Chenaud we Francji był mocno zirytowany obecnością niedającego mu spokoju owada. Podczas obiadu uznał, że ma dość i postanowił ostatecznie rozprawić się z intruzem.
Mężczyzna miał pod ręką elektryczną łapkę, której postanowił użyć. Chwycił ją i ruszył w pogoń za muchą. Niestety, nie wiedział, że w kuchni rozszczelniła się butla z gazem.
W chwili, gdy 80-latek włączył urządzenie, doszło do wybuchu. Jego siła była tak duża, że całkowitemu zniszczeniu uległa zarówno kuchnia, jak i część dachu domu, w którym mieszkał staruszek.
Jak podają lokalne media, mężczyzna miał jednak szczęście w nieszczęściu, ponieważ udało mu się uciec ze zrujnowanego domu niemal bez szwanku. Jedynym śladem po wypadku jest oparzenie na dłoni. Francuski serwis Sud Ouest podaje, że losy muchy, którą mężczyzna chciał zabić, nie są znane. Staruszek mieszka obecnie na jednym z lokalnych kempingów, jego rodzina zaś zajęła się naprawą zrujnowanej posesji.