Trzy kraje z zakazem wjazdu dla Łukaszenki. Cichanouska nagrała film z przesłaniem do Polaków

Litwa, Łotwa i Estonia wydały zakazy wjazdu dla Alaksandra Łukaszenki i jego najbliższych współpracowników. - Widzimy, że musimy iść do przodu i dać przykład innym krajom - powiedział prezydent Litwy. Tymczasem na Białorusi miała miejsce kolejna seria zatrzymań protestujących. Swiatłana Cichanouska w specjalnym nagraniu odniosła się do 40. rocznicy "Solidarności". - Wierzę, że zwyciężymy. Pomoże nam wzór legendarnej "Solidarności" - mówiła.

W odpowiedzi na przemoc wobec demonstrantów na Białorusi, Litwa, Łotwa i Estonia nałożyły zakaz wjazdu na Alaksandra Łukaszenkę i 30 białoruskich urzędników, którzy są jego najbliższymi współpracownikami - podaje "Deutsche Welle". Prezydent Litwy Gitanas Nausea przekazał, że "w ślad za tym powinny iść dalsze środki". - Powiedzieliśmy, że potrzebujemy pokojowego dialogu i porozumienia między reżimem a społeczeństwem, ale widzimy, że ten reżim nie jest na to gotowy - powiedział w poniedziałek - Widzimy, że musimy iść do przodu i dać przykład innym krajom - dodał Neusea.

Białoruś. Alaksandr Łukaszenka z zakazem wjazdu do krajów bałtyckich. Jest też reakcja USA

Już wcześniej, podczas piątkowego spotkania ministrów zagranicznych UE, kraje bałtyckie opowiadały się za nałożeniem zakazu wjazdu Alaksandra Łukaszenki do krajów Unii i nad dalszymi sankcjami - bezskutecznie. Minister spraw zagranicznych Litwy nazwał plany UE wobec Białorusi zbyt symbolicznymi. - To nie jest poważna reakcja - mówił. 

Do sytuacji na Białorusi odniosły się też Stany Zjednoczone. Rzeczniczka Białego Domu Kayleigh McEnany powiedziała, że USA popierają międzynarodowe wysiłki dla zbadania nieprawidłowości wyborczych na Białorusi. Wezwała też Rosję do respektowania suwerenności Białorusi. - Zawsze będziemy stać po stronie wolności i demokracji - przekazała Kayleigh McEnany. - Ogromna liczba protestujących pokojowo Białorusinów pokazuje, że władze tego kraju nie mogą dłużej ignorować ich żądania demokracji - dodała. 

Kolejny dzień protestów. Były zatrzymania

Tymczasem w poniedziałek na Białorusi odbyły się kolejne powyborcze protesty opozycji. W wielu miastach ludzie ustawiali się wzdłuż ulic lub ważnych obiektów obok siebie w tak zwane łańcuchy solidarności. Trzymali kwiaty i biało-czerwono-białe flagi. Doszło też do kolejnych zatrzymań, a białoruska straż graniczna nie wpuściła do kraju arcybiskupa Tadeusza Kondrusiewicza, zwierzchnika białoruskich katolików. Na ulicach ponownie pojawiły się pojazdy opancerzone.

W Grodnie łańcuch solidarności utworzono w pobliżu budynku Akademii Medycznej. Milicja zatrzymała tam kilka osób. Podobnie w Mohylewie milicja zatrzymała sześcioro uczestników protestu. Jednocześnie w Mińsku odbyły się rozprawy sądowe demonstrantów zatrzymanych w ostatnich dniach. Co najmniej 17 osób skazano na kary grzywny lub do 15 dni aresztu.

Cichanouska w filmie z przesłaniem do Polaków. "Wierzę, że zwyciężymy"

Opozycjonistka i kontrkandydatka Łukaszenki w minionych wyborach prezydenckich Swiatłana Cichanouska nagrała film, w którym odniosła się do obchodzonej w Polsce i na świecie 40. rocznicy Porozumień Sierpniowych. Nagranie wyświetlono podczas wiecu poparcia dla Białorusi, który odbywa się w Gdańsku. - "Solidarność" bardzo szybko stała się synonimem ludzkiej godności i walki z tyranią o wolność. Ten ruch do dzisiaj inspiruje ludzi, którzy walczą o swoje prawa na całym świecie. Wierzę, że naród osiągnie swój cel, że zwyciężymy. Pomoże nam wzór legendarnej "Solidarności", która zwyciężyła w Polsce - powiedziała. 

Więcej o: