W nocy z poniedziałku na wtorek setki osób wyszły na ulice miasta Kenosha (stan Wisconsin) w proteście przeciwko postrzeleniu 29-letniego czarnoskórego mężczyzny - Jacoba Blake’a. Demonstranci nie podporządkowali się godzinie policyjnej. Skandowali "Bez sprawiedliwości nie ma pokoju", rzucali w funkcjonariuszy butelkami z wodą, wybijali szyby sklepowe i odpalali fajerwerki. Wcześniej podpalali samochody i podłożyli ogień pod kilka budynków.
Funkcjonariusze użyli natomiast gumowych kul i gazu łzawiącego. Gubernator Wisconsin Tony Evers skierował do miasta Gwardię Narodową. W całym stanie obowiązuje stan wyjątkowy.
Setki osób wyszły na ulice miasta również we wtorek. Protesty zorganizowano także w innych amerykańskich miastach, w tym w Nowym Jorku i Chicago.
W niedzielę, właśnie w Kenoshy, Blake został siedmiokrotnie postrzelony przez policjanta. Według wersji prawników Blake'a, mężczyzna próbował załagodzić spór między dwiema innymi osobami. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, Blake poszedł w kierunku swojego samochodu. W momencie, gdy otworzył drzwi, jeden z policjantów złapał go za koszulkę i strzelił siedem razy w plecy z bardzo bliskiej odległości. Widać to na poniższym nagraniu:
Według BBC, policja jak dotąd nie ujawniła, w jakim celu funkcjonariusze pojawili się na miejscu zdarzenia, ani kto ich wezwał. Gubernator Wisconsin powiedział, że nie ma informacji by Jacob Blake był uzbrojony.
Szef lokalnego związku zawodowego policji z Pete Deates oświadczył jednak, że nagranie wideo, które wywołało falę oburzenia, nie oddaje całości incydentu, a stanowisko gubernatora uznał za przedwczesne i nieodpowiedzialne. Funkcjonariusze, którzy brali udział w interwencji, zostali wysłani na przymusowy urlop. Śledztwo ws. wydarzeń z Kenoshy prowadzi departament sprawiedliwości stanu Wisconsin.
W samochodzie Blake'a znajdowały się jego małe dzieci. Świadkiem zdarzenia była również narzeczona postrzelonego.
Ranny przebywa w szpitalu w stanie ciężkim. Jak przekazali prawnicy Blake'a, "będzie on potrzebował cudu, by ponownie móc chodzić". Przynajmniej jedna z kul przeszła przez rdzeń kręgowy postrzelonego. Inne uszkodziły wątrobę, nerki i ramię.
Jak informuje BBC, z akt sądowych wynika, że wobec Blake'a wydano nakaz aresztowania pod zarzutem napaści na tle seksualnym i przemocy domowej, ale policja nie potwierdziła, czy funkcjonariusze byli tego świadomi podczas przeprowadzania interwencji.