Jak podaje Sky News, czarnoskóry mężczyzna, zidentyfikowany jako Jacob Blake, miał, według relacji świadków, próbować rozdzielić dwie bijące się kobiety. Do bójki została wezwana policja. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, Blake poszedł w kierunku samochodu. W momencie, gdy otworzył drzwi, jeden z policjantów złapał go za koszulkę i strzelił siedem razy w plecy z bardzo bliskiej odległości. Widać to na poniższym nagraniu:
Z nagrania nie wynika, żeby Blake miał przy sobie broń albo zachowywał się agresywnie wobec policjantów.
Ben Crump, prawnik zajmujący się prawami obywatelskimi, który reprezentuje rodzinę czarnoskórego George'a Floyda uduszonego przez policjanta, powiedział, że trzech synów Blake'a było w samochodzie w momencie, kiedy ten został postrzelony.
Jak podaje Sky News, stan Jacoba Blake'a jest ciężki. Funkcjonariusze, którzy brali udział w interwencji, zostali wysłani na przymusowy urlop.
Jacob Blake został wielokrotnie postrzelony w plecy w biały dzień w Kenosha. [...] Sprzeciwiamy się nadmiernemu użyciu siły
- napisał na Twitterze gubernator stanu Wisconsin Tony Evers.