Były wicemer Paryża podejrzewany o gwałt na nieletnim. Śledztwo po artykule w "New York Times"

Francuscy prokuratorzy wszczęli śledztwo w sprawie gwałtu na nieletnim, którego w latach dziewięćdziesiątych miał dopuścić się Christophie Girard, były wicemer Paryża. O sprawie jako pierwszy poinformował "New York Times".

W niedzielę na łamach amerykańskiej gazety ukazał się artykuł, w którym pochodzący z Tunezji 46-letni dziś Aniss Hmaid oskarża byłego wicemera Paryża Christophe Girarda o wielokrotne wykorzystywanie seksualne. Wszystko miało rozpocząć się latem 1989 roku, gdy miał 15 lat i trwać przez kolejną dekadę, zostawiając trwałe ślady w jego psychice. Hmaid twierdzi, że Girard zmuszał go do seksu około dwudziestu razy, oferując w zamian zatrudnienie w swojej posiadłości na południu Francji oraz pomoc w uzyskaniu pracy w jednym z francuskich domów mody.

O wstępnym dochodzeniu w sprawie domniemanego gwałtu, który miał mieć miejsce w latach dziewięćdziesiątych i został dokonany przez osobę wykorzystującą swoją władzę, poinformował we wtorek paryski prokurator Rémy Heitz. Prokuratorzy mają zbadać, czy ujawnione fakty mogą być uznane za czyny karalne oraz, czy można za nie pociągnąć do odpowiedzialności. Przestępstwo, którego miał się dopuścić Girard, w świetle francuskiego prawa mogło się bowiem przedawnić, gdy Hmaid ukoczył 38. rok życia. Okres przedawnienia się takich czynów został w 2018 roku we Francji przedłużony do 30 lat po uzyskaniu pełnoletności przez ofiarę, ale w tej sytuacji prawo nie działa wstecz.

Zobacz wideo Sekielski opowiada o filmie "Zabawa w chowanego"

Christophe Girard zaprzecza 

Christophe Girard w rozmowie z NYT stanowczo zaprzeczył oskarżeniom Hmaida. Przyznał jednak, że w latach dziewięćdziesiątych dał mu zatrudnienie i traktował go jak członka rodziny. Adwokatka Girarda zapowiedziała złożenie pozwu w sprawie składania fałszywych oskarżeń obciążających jej klienta.

Nie jest to pierwsza sprawa Girarda, w której przewija się wątek pedofilii. W lipcu 2020 roku został zmuszony do rezygnacji z funkcji wicemera Paryża z powodu powiązań z oskarżanym o pedofilię pisarzem Gabrielem Marzneffem.

Więcej o: