Według informacji agencji RBK, w Mińsku wylądował samolot Tu-214. Taką maszynę ma do swej dyspozycji dyrektor Federalnej Służby Bezpieczeństwa Aleksandr Bortnikow. Lądowanie samolotu rosyjskich służb w stolicy Białorusi odnotował między innymi specjalistyczny portal, monitorujący ruch w przestrzeni powietrznej FlightRadar.
Gazeta „Kommiersant” przypomniała, że prezydent ogarniętej protestami Białorusi, domaga się od Rosji wsparcia w uregulowaniu wewnętrznej sytuacji. Alaksandr Łukaszenka próbuje przekonać Moskwę, że jego kraj padł ofiarą zewnętrznej ingerencji.
Radio Echo Moskwy wiąże te doniesienia z protestami na Białorusi. Rozgłośnia zwraca uwagę, że Aleksander Łukaszenka jest w kontakcie z Władimirem Putinem. W ubiegłym tygodniu białoruski prezydent zatelefonował do Moskwy i przekonywał Putina, że antyrządowe protesty w jego kraju są inspirowane i koordynowane z zewnątrz.
Tłumaczył również, że istnieje zagrożenie dla bezpieczeństwa Białorusi i Rosji. Władimir Putin odpowiedział, że jest gotowy udzielić niezbędnej pomocy w ramach Państwa Związkowego i wojskowej Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym.