Na chwilę obecną najsilniejszy wiatr wieje w okolicach Karoliny Południowej, w pobliżu plaży Ocean Isle Beach. Początkowo został on sklasyfikowany jako huragan I kategorii, ale obecnie Krajowe Centrum Huraganów (NHC) wydało ostrzeżenia przez burzą tropikalną.
W poniedziałkowy wieczorem burza uznawana wówczas za huragan uderzyła w ląd, generując porywy wiatru do 135 kilometrów na godzinę. Co więcej, odnotowano również maksymalny długotrwały wiatr o prędkości 117 kilometrów na godzinę.
- Teraz, gdy centrum burzy przeniosło się dalej w głąb lądu nad wschodnią Karolinę Północną, wiatry zawracają, co powoduje, zakres zjawiska ponownie obniżono do burzy tropikalnej - zdradził Robbie Berg, specjalista od huraganów z National Hurricane Center.
W porannym komunikacie lokalne służby meteorologiczne poinformowały również, że zagrożenie tornadami zaczęło rozprzestrzeniać się na południowo-wschodnią Wirginię - podaje "NBC New York".
Burmistrz miasta Debbie Smith przekazała, że burza wywołała powódź i pięć pożarów domów w okolicy Ocean Isle Beach. Lokalni strażacy walczyli z żywiołem wspólnie ze strażakami z Horry County w Karolinie Południowej.
W odległości 128 kilometrów na północ od Ocean Isle Beach około 30 osób musiało zostać ewakuowanych z powodu pożaru w kompleksie kondominium w Surf City. Do tej pory nie zdołano ustalić, czy pożary były związane z burzą.
Ekstremalnie niebezpieczne warunki atmosferyczne w dalszym ciągu mogą doprowadzać do powalania drzew i przerw w dostawach prądu. Krajowe Centrum Huraganów ostrzega, że burza będzie się przesuwać wzdłuż wybrzeża.