Niemcy. 93-letni były strażnik SS z obozu Stutthof skazany za pomoc w zabójstwie 5232 osób

Sąd Krajowy w Hamburgu skazał byłego strażnika niemieckiego obozu koncentracyjnego Stutthof na dwa lata więzienia w zawieszeniu. 93-letni Bruno D. został oskarżony o pomoc w zabójstwie 5232 osób.

Jak podaje portal tagesschau.de proces został wszczęty przed wydziałem do spraw nieletnich sądu w Hamburgu. Spowodowane było to tym, że w czasie dokonywania zarzucanych mu czynów Bruno D. był niepełnoletni.

Sąd w Niemczech skazał 93-letniego byłego strażnika obozu w Stutthof. Jest współwinny śmierci 5232 osób

Prokuratura wnioskowała o wyrok trzech lat pozbawienia wolności. Z kolei obrońca byłego strażnika SS domagał się uniewinnienia dla swojego klienta. Sam oskarżony prosił sąd o zrozumienie, że znalazł się wtedy "w sytuacji bez wyjścia" i gdyby miał taką możliwość, prosiłby o przeniesienie go do innych zadań.

Sąd Krajowy w Hamburgu uznał, że 93-letni dziś mężczyzna jest współwinny morderstwa 5232 osób oraz winny próbie morderstwa jednego z więźniów. Według śledczych w czasie jego służby 30 osób zginęło od strzału w tył głowy, co najmniej 200 więźniów zostało zabitych przy użyciu Cyklonu B w komorze gazowej, a 5000 zmarło z powodu ciężkich warunków panujących w obozie (głodu, chorób, wykończenia fizycznego lub maltretowania).

Zobacz wideo Obozy zagłady. Miejsca kaźni, o których nie powinniśmy zapominać

Bruno D. w latach 1944-1945, przez kilka miesięcy pracował jako strażnik w niemieckim obozie koncentracyjnym Stutthof, utworzonego na anektowanych terenach Wolnego Miasta Gdańska. 17-latek pełnił służbę nie w samym obozie, ale na wieżach otaczających jego teren. Do służby w SS zaciągnął się dobrowolnie, nie mógł jednak zostać wysłany na front z powodu wady serca

Niemcy: prokuratorzy prowadzą jeszcze kilkanaście postępowań wobec sprawców Holocaustu

Bruno D. do końca nie przyznawał się do winy. Potwierdził jednak, że zdawał sobie sprawę z istnienia komór gazowych na terenie obozu Stutthof. W trakcie procesu 93-latek przeprosił byłych więźniów oraz ich bliskich. - Coś takiego nie może nigdy więcej się wydarzyć - powiedział oskarżony.

Wyrok dla 93-latka nie będzie ostatnim procesem sprawców Holocaustu. Następne postępowanie przeciwko byłemu strażnikowi w KL Stutthof ma rozpocząć się przed sądem w Wuppertalu. Oskarżonym jest 95-letni mężczyzna. Prokuratura w Itzehoe bada też sprawę byłej maszynistki tego obozu. Według Centrali Badania Zbrodni w Ludwigsburgu prokuratorzy z Niemiec prowadzą jeszcze 14 postępowań w związku ze zbrodniami w obozach koncentracyjnych Buchenwald, Sachsenhausen oraz Mauthausen.

KL Stutthof to nazistowski obóz koncentracyjny, utworzony na terenach Wolnego Miasta Gdańska w miejscowości Sztutowo. Działał od 2 września 1939 roku do 9 maja 1945 roku. Obóz był pierwszym i najdłużej istniejącym obozem na terenach wchodzących obecnie w terytorium Polski. W ciągu 2077 dni przez obóz przeszło 110 tysięcy więźniów z 28 państw. Wśród nich najliczniejszą grupę stanowili Żydzi, a ze względu na grupy państwowe kolejno: Polacy, obywatele Związku Radzieckiego, Węgrzy i Niemcy. W obozie zginęło około 65 tysięcy osób.

Więcej o: