Do zdarzenia doszło w sobotę po południu. Ochrona centrum handlowego "Val d'Europe" w Serris zwróciła uwagę na auto, w którym zamknięta była dwójka dzieci w wieku 3 i 5 lat. Samochód stał w pełnym słońcu. Dzieci nie reagowały na pukanie w szybę - podaje "Le Parisien".
Na miejsce została wezwana policja, która wyciągnęła dzieci na zewnątrz. Okazało się, że oddychały. W stanie odwodnienia trafiły do szpitala. Z ustaleń śledczych wynika, że temperatura w środku auta wynosiła ok. 35 stopni Celsjusza.
Rodzice zostali wezwani przez megafon. Jak informują media, mieli tłumaczyć, że dzieci były "nieznośne", dlatego ok. godz. 13 zostawili je w samochodzie i udali się na zakupy. Do interwencji doszło ok. 14.45, co oznacza, że mogły spędzić w rozgrzanym aucie niemal dwie godziny. Rodziców mogą czekać prokuratorskie zarzuty.