Do zdarzenia doszło w ostatnią niedzielę, 5 lipca około godziny 14:15. Poza Polakiem piorun uderzył również w znajdującego się nieopodal niego drugiego mężczyznę, jednak jemu nic się nie stało - przekazuje "Tampa Bay Times".
Jako pierwszy do Polaka z pomocą ruszył policjant, który rozpoczął resuscytację do momentu przyjazdu na miejsce ratowników medycznych. 37-latek był nieprzytomny i nie oddychał. Został zabrany do szpitala w Morton, gdzie medycy określili jego stan jako krytyczny.
Poza Polakiem poszkodowany został 43-letni mieszkaniec Pickerington w Ohio, który znajdował się w odległości kilku metrów od 37-latka. Mężczyzna również trafił do szpitala, ale na szczęście nie stało mu się nic poważnego i już w poniedziałek opuścił placówkę.
Lokalne władze ustaliły, że mężczyźni próbowali jak najszybciej opuścić plażę po tym, jak wskutek frontu burzowego pojawił się sztorm. Do pechowego uderzenia pioruna doszło pomiędzy linią brzegową i wydmami.