We wtorek doszło do zatrzymania dwóch obywateli Iraku, którym postawiono zarzut finansowania tzw. Państwa Islamskiego. W trakcie akcji zatrzymano telefony komórkowe, nośniki danych oraz zapiski aresztowanych. Według informacji opublikowanych przez RMF24.pl mężczyźni nie werbowali ludzi, oraz nie stanowili dodatkowego zagrożenia terrorystycznego.
Sprawę finansowania organizacji terrorystycznej prowadzi Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, który zlecił ABW zatrzymanie mężczyzn.
- Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania prokurator skierował do sądu wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd w pełni podzielił argumentację prokuratora i zastosował wobec podejrzanych tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Krajowej prok. Ewa Bialik.
Akcję zatrzymania Irakijczyków przeprowadzono w Warszawie. Funkcjonariusze ABW obserwowali podejrzanych od dłuższego czasu. Według informacji dziennikarza RMF24.pl Krzysztofa Zasady - podstawą zatrzymania było wykonanie przelewu na konto zidentyfikowane z rachunkiem tzw. Państwa Islamskiego.
Mężczyźni przebywali w Polsce od dłuższego czasu, większość działań opisanych jako przekazywanie "środków płatniczych międzynarodowej organizacji terrorystycznej określanej jako ISIS" podejmowali we Wrocławiu. Funkcjonariusze ABW weryfikują także kontakty mężczyzn w innych państwach europejskich. Podejrzanym grozi do 12 lat więzienia. Nie ujawniono kwot przekazywanych na rachunki ISIS.