Policja poinformowała również, że zdarzenie w tej chwili nie jest traktowane jako akt terrorystyczny. Wszczęto śledztwo w sprawie zabójstwa. Jak informuje BBC funkcjonariusze na chwilę obecną nie szukają innych osób, które mogłyby być powiązane ze sprawą.
Do ataku doszło w ogrodach Forbury Gardens w centrum Reading, miasta położonego o około 60 kilometrów od Londynu. Wcześniej odbywała się tam demonstracja antyrasistowska Black Lives Matter. Według policji i organizacji nie miało to jednak związku z atakiem nożownika.
Podejrzany wcześniej był już karany, ale - jak informuje brytyjska telewizja - wyrok odsiadywał za pomniejsze przestępstwa. Na razie nic nie wskazuje, by był związany z organizacjami terrorystycznymi.