USA: policja w Minneapolis ma być rozwiązana. To skutek protestów po zabójstwie George'a Floyda

Rada Miejska w Minneapolis zapowiedziała rozwiązanie oddziału lokalnej policji. Powodem tej decyzji mają być masowe protesty po śmierci Afroamerykanina George'a Floyda, którego udusił funkcjonariusz policji.

Za rozwiązaniem policji opowiedziało się dziewięciu z 13 przedstawicieli Rady Miejskiej Minneapolis w Stanach Zjednoczonych. Policja miałaby zostać zastąpiona przez nową formację porządkową. Takiej decyzji od władz domagali się protestujący od 25 maja mieszkańcy tego miasta.

Minneapolis zapowiada likwidację policji po śmierci George'a Floyda

- Postanowiliśmy zlikwidować policję w formie, jaka do tej pory była w Minneapolis i odbudować wraz z naszą społecznością nowy model bezpieczeństwa publicznego, który będzie faktycznie zapewniał bezpieczeństwo i spokój mieszkańcom. Musimy słuchać ludzi, Afroamerykanów i całej społeczności, która uważa, że policja nie działa jak powinna. Problem powinien zostać rozwiązany na zasadach, jakich domaga się społeczeństwo - powiedziała przewodnicząca rady Lisa Bender w rozmowie z CNN.

Zobacz wideo Były ambasador RP w USA o zabójstwie George'a Floyda

Lisa Bender przyznała, że na podstawie analiz połączeń telefonicznych stwierdzono, że mieszkańcy Minneapolis o wiele częściej prosili o pomoc straż pożarną czy służby ratunkowe, co może wskazywać na brak zaufania do policji. Radna przyznała, że brak policji w mieście nie jest rozpatrywany jako działanie długofalowe, a policja musi być zastąpiona innymi służbami bezpieczeństwa. Alondra Cano dodała, że policji w tym mieście nie da się zreformować, tylko trzeba całkowicie zmienić system.

Do tej pory żadne miasto w Stanach Zjednoczonych, poza Minneapolis, nie zdecydowało się na pomysł likwidacji policji. Do tej pory w większych miastach środki finansowe dla tych służb były częściowo przekierowywane na organizacje społeczne, co miało zmniejszyć emocje protestujących.

Śmierć 46-letniego Afroamerykanina doprowadziła do protestów w całych Stanach Zjednoczonych oraz innych krajach Europy, Azji czy w Australii. George Floyd zginął 25 maja podczas próby zatrzymania. 46-latek był podejrzany o próbę zapłacenia fałszywym banknotem 20-dolarowym. Jeden z policjantów przez ponad osiem minut naciskał na kark zatrzymanego. Sekcja zwłok wykazała, że takie działanie funkcjonariusza było bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny. George Floyd zostanie pochowany we wtorek 9 czerwca w Houston.

Więcej o: