Airbus A320 Pakistańskich Linii Lotniczych rozbił się 22 maja. Podchodząc do lądowania, piloci informowali o stracie dwóch silników. W wyniku katastrofy zginęło 97 osób, a dwóch pasażerów zostało rannych.
Pierwsze doniesienia wskazywały na to, że silniki samolotu zostały zniszczone podczas próby lądowania. Kontroler wieży lotów miał dwukrotnie zarządzać zaprzestania podejścia do lądowania, lecz pilot zignorował jego słowa, informuje Reuters, cytując list Urzędu Lotnictwa Cywilnego do Pakistańskich Linii Lotniczych.
Kiedy Airbus zbliżył się do ziemi, jego prędkość była zbyt duża, aby dokonać bezpiecznego lądowania. Pilot poderwał maszynę i przystąpił do drugiego podejścia. Rozbił się na północny-wschód od lotniska w dzielnicy mieszkaniowej Model Colony.
Airbus 320 leciał z Lahaur na wschodzie Pakistanu do Karaczi. Na jego pokładzie znajdowali się pasażerowie, którzy wracali do domów na Id al-Fitr, święto wieńczące muzułmański ramadan.
Według PIA samolot pozytywnie przeszedł wszystkie testy. W użyciu Pakistańskich Linii Lotniczych pozostawał od 2004 r., kiedy to został odkupiony od chińskiego przewoźnika China Eastern.
Czarne skrzynki Airbusa są obecnie badane przez francuską Agencję Bezpieczeństwa Lotnictwa Cywilnego. Ghulam Sarwar Khan, pakistański minister lotnictwa, zapewnia, że wstępny raport dotyczący przyczyn katastrofy zostanie przedstawiony 22 czerwca w parlamencie.