Jak podaje portal inforesist.org, informacje o strzelaninie na jednym z osiedli miasta Browary na Ukrainie wpłynęły na policję około godziny 7:15 w piątek 29 maja. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariuszom udało się zatrzymać dziesięciu uzbrojonych mężczyzn. Były to osoby, które przybyły do miasta z innych regionów kraju.
Z ustaleń policji wynika, że do strzelaniny doszło w związku z konfliktem między przedsiębiorcami zajmującymi się przewozami pasażerskimi oraz nielegalnymi przewoźnikami. Kryminalne rozrachunki miały dotyczyć przewozów tzw. marszrutkami.
Konflikt miał wyniknąć z powodu "nieprzejrzystego podziału tras", wytyczonych przez kijowskich urzędników. Część z tras mogła być przydzielona przewoźnikom niesprawiedliwie, po przyjęciu łapówek.
W wyniku strzelaniny ranne zostały trzy osoby. Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow poinformował, że prowadzone będą zbiorowe zatrzymania osób, które mogły brać udział w tym zdarzeniu. W sprawie strzelaniny zostało już wszczęte śledztwo. Na miejscu funkcjonariusze zabezpieczyli egzemplarze broni myśliwskiej.