Raport przygotowany przez szefa Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych ma być przyjęty jako stanowisko całego Parlamentu Europejskiego. Jak podaje RMF FM, europarlamentarzysta Juan Fernando Lopez Aguilar chce, by trwająca procedura wobec Polski z art. 7 Traktatu Unii Europejskiej została rozszerzona.
Celem procedury jest reakcja na naruszenie unijnych wartości. Należą do nich m.in. wolność, demokracja i praworządność. Procedura polega na dwóch mechanizmach: jeden z nich jest zapobiegawczy, drugi dotyczy już sankcji, jeśli doszło do naruszeń.
Aguilar wzywa do działania zarówno Komisję Europejską, jak i Radę Unii Europejskiej. Apeluje o wykorzystanie wszystkich dostępnych narzędzi, w tym odbieranie funduszy i wniosków do TSUE o środki tymczasowe pod groźbą kar finansowych.
Reporterka Katarzyna Szymańska-Borginon opisuje, że raport to "szczegółowy obraz wszystkich negatywnych wydarzeń dotyczących stanu praworządności i stanu demokracji w Polsce". Dotyczy zarówno trwających naruszeń, jak upolitycznienie Trybunału Konstytucyjnego czy wątpliwości co do niezależności nowych izb Sądy Najwyższego, jak i nowych problemów. Do nich należy procedowanie kontrowersyjnych ustaw o zakazie aborcji i edukacji seksualnej w czasie pandemii (gdy niemożliwe jest protestowanie w normalny sposób) czy braku równych możliwości prowadzania kampanii wyborczej.
Raport ma zostać przedstawiony jeszcze w tym miesiącu na komisji, a jeśli zostanie przegłosowany, to trafi na posiedzenie plenarne Parlamentu Europejskiego.