Doradca prezydenta Korei Południowej ucina spekulacje. "Kim Dzong Un żyje i ma się dobrze"

W mediach Korei Południowej, Japonii i USA pojawiły się spekulacje na temat złego stanu zdrowia północnokoreańskiego przywódcy, który przejść miał operację serca. Według władz Korei Południowej te doniesienia nie są prawdziwe. - Kim Dzong Un żyje i ma się dobrze - twierdzi Moon Chung-In, doradca prezydenta Mun Dze Ina.

Władze Korei Południowej apelują o rozwagę w kontekście doniesień o złym stanie zdrowia przywódcy komunistycznej Korei. Według południowokoreańskiego ministra ds. zjednoczenia, do tej pory na Północy nie zaobserwowano żadnych "nadzwyczajnych działań", które uprawdopodobniałyby spekulacje na temat stanu zdrowia Kim Dzong Una.

Północnokoreańskie media wciąż nie publikują jednak nowych zdjęć przywódcy. Kim Dzong Un ostatni raz widziany był publicznie 11 kwietnia, nie wziął też udziału w obchodach rocznicy urodzin jego dziadka - Kim Ir Sena, która przypada na 15 kwietnia. Z nieoficjalnych doniesień wynikało, że przywódca Korei Północnej miał przejść w ostatnich dniach operację serca.

Stan zdrowia Kim Dzong Una. "Żyje i ma się dobrze"

Korea Południowa przekonuje, że ma odpowiednie środki, aby wykryć nietypową aktywność na terytorium Korei Północnej. - Kim Dzong Un żyje i ma się dobrze - twierdzi Moon Chung-in, jeden z głównych doradców południowokoreańskiego prezydenta Mun Dze Ina.

Północnokoreańskie media poinformowały, że Kim Dzong Un wyraził wdzięczność robotnikom budującym ośrodek turystyczny w regionie Wonsan. Z analizy zdjęć satelitarnych wynika, że właśnie tam znajduje się specjalny pociąg, którym podróżuje przywódca Korei Północnej.

Zobacz wideo Patriotyczne niewolnictwo w Korei Północnej
Więcej o: