Jak podaje Reuters zakończyły się poszukiwania ciała 8-letniego Gideona. W poniedziałek służby poszukiwawcze wyłowiły z wody ciało 40-letniej Maeve Kennedy McKean. Wnuczka i prawnuk Roberta Kennedy'ego zginęli w tragicznych okolicznościach.
2 kwietnia Maeve Kennedy McKean i Gideon wyszli nad zatokę Chesapeake niedaleko Annapolis w Stanach Zjednoczonych, by pograć w piłkę. W pewnym momencie piłka wpadła do wody, a 40-latka razem z synem wsiedli do kajaka, by podpłynąć i wyłowić ją z wody. Tego dnia zerwał się jednak silny wiatr, który zepchnął ich w stronę zatoki.
Pół godziny później sytuację tę zauważył sąsiad rodziny, który wezwał na pomoc straż przybrzeżną. Ratownicy odnaleźli już tylko przewróconą łódkę. Z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych konieczne było przerwanie akcji poszukiwawczej. W poniedziałek 6 kwietnia ratownicy wydobyli z wody ciało 40-letniej Maeve - cztery kilometry na południe od miejsca, w który widziani byli po raz ostatni. Tydzień po wypadku natrafiono też na ciało 8-letniego Gideona.
Wnuczka Roberta Kennedy'ego osierociła dwójkę dzieci, które tego dnia zostały w domu swojej babci. Maeve McKean zajmowała się zdrowiem publicznym i prawami człowieka. Była dyrektorem Georgetown University Global Health Initiative. Wcześniej pracowała jako profesor nadzwyczajny w City University of New York School of Public Health.