77-letni Joe Biden nie dał żadnych szans 78-letniemu rywalowi. Na Florydzie i w Illinois uzyskał około 60 proc. głosów, a w Arizonie ponad 43 proc. Dzięki trzem zwycięstwom były wiceprezydent USA ma już na koncie 1147 delegatów na konwencję, podczas gdy Bernie Sanders tylko 861.
Przy takiej stracie senator z Vermont nie ma już praktycznie szans dogonić Joe Bidena. We wtorek miały się także odbyć prawybory w stanie Ohio. Gubernator Mike DeWine odwołał głosowanie, wskazując na podwyższone ryzyko dla wyborców i pracowników komisji wyborczych.
W prawyborach Joe Bidena poparli wyborcy powyżej 50. roku życia, osoby o umiarkowanych poglądach i Afroamerykanie. Na Berniego Sandersa głosowała lewica oraz ludzie młodzi. Po ogłoszeniu zwycięstw Joe Biden zapewniał, że wsłuchuje się w ich głos i jego celem będzie zjednoczenie partii.
Kandydata demokratów formalnie wybierze partyjna konwencja zaplanowana na połowę lipca. Wybory prezydenckie odbędą się 3 listopada.