Rząd Japonii wystosował zalecenie, aby ograniczyć imprezy masowe i wydarzenia w miejscach publicznych na dwa tygodnie. Premier Shinzo Abe wezwał także do zamknięcia wszystkich szkół, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa i chronić przed chorobą najmłodszych Japończyków - informuje Reuters.
Tokijski Disneyland oraz DisneySea będą zamknięte od najbliższej soboty, tj. 29 lutego do 16 marca. Niewykluczone jednak, że czas ten ulegnie wydłużeniu - pisze "The Japan Times". Dalsze decyzje dotyczące powtórnego otwarcia popularnych parków rozrywki, przez które co roku przewija się 30 milionów gości, będą podejmowane na bieżąco, w oparciu o analizę zagrożenia epidemiologicznego.
Disneyland w Tokio nie jest pierwszym parkiem rozrywki w Azji, który został tymczasowo zamknięty. Od ponad miesiąca nie działają także Disneylandy w Szanghaju i Hongkongu. Na początku lutego firma informowała, że będzie miało to duży wpływ na wynik w drugim kwartale. Szacuje się, że jeśli Disneyland w Szanghaju będzie zamknięty przez dwa miesiące, firma straci ok. 135 milionów dolarów.