Izraelski minister chce zawiesić wycieczki uczniów do Polski. Oficjalnym powodem obawa przed koronawirusem

Izraelski minister edukacji Rafi Peretz chce wprowadzić zakaz wyjazdów edukacyjnych uczniów szkół średnich do Polski - podaje telewizja Channel 12. Powodem ma być obawa przed szerzącą się liczbą przypadków wystąpienia koronawirusa. Jednocześnie portal podkreśla, że w Polsce dotychczas takiego przypadku nie stwierdzono.

Minister edukacji Rafi Peretz zamierza wprowadzić zakaz organizacji do Polski wycieczek uczniów, chcących zwiedzić miejsca związane z Holokaustem - podaje telewizja Channel 12. Jak informuje i24news.tv, co roku do Polski przyjeżdżają dziesiątki tysięcy młodych ludzi, w większości w okresie wiosennym i letnim.

Według Channel 12, powodem takiego kroku jest coraz większa liczba przypadków wystąpienia koronawirusa, a w szczególności jego pojawienie się we Włoszech.

"The Times of Israel" podaje, że na decyzję Peretza miała mieć wpływ opinia izraelskiego Ministerstwa Zdrowia. Jednocześnie portal zwraca uwagę, że w Polsce jak dotąd koronawirusa u nikogo nie stwierdzono.

>>> Zobacz także: Jakie procedury dotyczące wirusów w samolotach? 

Zobacz wideo

Koronawirus. Kwarantanna uczniów z Izraela

Prawie 200 uczniów i nauczycieli z Izraela poddano w ten weekend kwarantannie, która ma potrwać dwa tygodnie. Mieli oni kontakt z turystami z Korei Południowej, którzy zetknęli się z koronawirusem. Poinformowało o tym izraelskie ministerstwo edukacji.

Południowokoreańscy członkowie sekty Kościół Jezusa Shincheonji odwiedzili Izrael w dniach 8-15 lutego. Po powrocie do domu u 18 z nich potwierdzono obecność wirusa.

W Izraelu w piątek potwierdzono pierwszy przypadek zachorowania na COVID-19. Izraelczyk wrócił do ojczyzny z Japonii, po rejsie wycieczkowcem Diamond Princess. W sobotę Izrael nie wpuścił do kraju 200 pasażerów samolotu z Korei Południowej. Zakaz objął obywateli państw innych niż Izrael.

Liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa na całym świecie wynosi już prawie 2500 osób. Zdecydowana większość osób zmarła w Chinach. Zanotowano tam blisko 77 tysięcy z niespełna 79 tysięcy przypadków zachorowań.

Więcej o: