Niemcy. Atak na bary pod Frankfurtem. Co najmniej 9 ofiar. Znaleziono ciało podejrzanego

W niemieckim Hanau koło Frankfurtu nad Menem doszło do dwóch ataków na bary. W ich wyniku zginęło co najmniej 9 osób. Policja odnalazła ciało podejrzanego o zamach. Służby poinformowały, że w jego domu odnaleziono również drugie ciało, którego wciąż nie zidentyfikowano.
Zobacz wideo

W środę późnym wieczorem nieznany sprawca ostrzelał "Szisza-bar" w centrum Hanau koło Frankfurtu nad Menem. Następnie pojechał samochodem do dzielnicy Kesselstadt, gdzie otworzył ogień przed innym barem. Policja potwierdziła, że w wyniku ataków zginęło co najmniej 9 osób.

Według ustaleń policji, wszystko wskazuje na to, że mężczyzna działał sam.

Atak na szisza bary w Niemczech. Podejrzany nie żyje

W czwartek rano służby poinformowały, że podejrzany został odnaleziony martwy w mieszkaniu w Hanau. Na miejscu policjanci odkryli drugie ciało, które nie zostało jeszcze zidentyfikowane. 

Jak twierdzi "Bild", w samochodzie domniemanego sprawcy policja znalazła amunicję, magazynki oraz kaburę pistoletu. Zamachowiec prawdopodobnie jest Niemcem.

Prokuratura zaapelowała do obywateli, aby nie umieszczali w Internecie zdjęć oraz filmów z nieznanych źródeł, bowiem to utrudnia śledztwo.

"Stało się coś gorszego, niż mogliśmy sobie wyobrazić" 

Motywy ataków nie są znane. Burmistrz Hanau Claus Kaminsky powiedział, że jest wstrząśnięty tragedią. "Stało się coś gorszego, niż mogliśmy sobie wyobrazić" - powiedział burmistrz. Zaapelował przy tym do mieszkańców, aby powstrzymali się od spekulacji na temat ataków.

Kondolencje rodzinom ofiar złożyła również wiceprzewodnicząca frakcji CDU w Bundestagu Katja Leikert.  "To prawdziwy horror dla nas wszystkich" - napisała na twitterze Katja Leikert.

Więcej o: