70 kolejnych przypadków koronawirusa na statku Diamond Princess. Kanada ewakuuje swoich obywateli

Władze Kanady ewakuują swoich obywateli ze statku Diamon Princess, który na czas trwającej dwa tygodnie kwarantanny jest zacumowany w pobliżu japońskiej Jokohamy. W nocy z soboty na niedzielę stwierdzono zakażenie koronawirusem u kolejnych 70 pasażerów. Samolotem do kraju powrócą Kanadyjczycy, u których nie stwierdzono objawów zakażenia.

Na statku Diamond Princess, na którym przebywa łącznie 3700 pasażerów, nocy z soboty na niedzielę stwierdzono obecność koronawirusa u kolejnych 70 osób. Dotychczas wśród pasażerów statku wykryto już 355 przypadków zakażenia. W związku z rosnącą liczbą zakażonych Kanada zdecydowała o ewakuacji swoich obywateli z wycieczkowca. Wcześniej taką samą decyzję podjęły Stany Zjednoczone i Hongkog. 

>>> Chiny, koronawirus i tajemnice. Co ukrywa Xi Jinping?:

Zobacz wideo

Rośnie liczna zakażonych koronawirusem na Diamond Princess. Kanada ewakuuje obywateli

W czwartek japońskie władze zezwoliły części pasażerów na dokończenie kwarantanny na lądzie. W pierwszej kolejności na opuszczenie "Diamond Princess” pozwolono osobom powyżej osiemdziesiątego roku życia, z chorobami przewlekłymi oraz zakwaterowanymi w kajutach wewnętrznych bez okien. Wszyscy musieli przejść testy na obecność koronawirusa.

Osoby, u których stwierdzono objawy chorobowe, zostaną w Japonii i tam otrzymają odpowiednią opiekę medyczną. Po powrocie do Kanady ewakuowani pasażerowie Diamond Princess przejdą czternastodniową kwarantannę. 

Wycieczkowiec Diamond Princess, na którym stwierdzono największą liczbę zakażeń koronawirusem poza Chinami, pozostaje zakotwiczony u wybrzeży Japonii od 3 lutego. Na pokładzie jest wielu obcokrajowców, w tym trzech obywateli Polski, u których nie stwierdzono przypadków zakażenia. Nałożona na wycieczkowiec kwarantanna kończy się w środę.

Czytaj też: Rośnie liczba zakażonych na Diamond Princess. Pasażerowie grają w sudoku i zamawiają wino

Koronawirus. Już blisko 1700 ofiar śmiertelnych

Z najnowszych danych wynika, że koronawirus spowodował śmierć 1669 osób. Chińska prowincja Hubei, która najbardziej ucierpiała w epidemii, poinformowała o zgonach 139 osób w ciągu ostatniej doby. Potwierdzono też w tym okresie 1843 przypadki nowych przypadków zakażenia. Łącznie w regionie zanotowano 56249 potwierdzonych przypadków zakażenia. W całych Chinach koronawirusem zakaziło się ponad 68000 osób.

W sobotę poinformowano, że koronawirus spowodował śmierć pierwszej osoby poza Azją. Chiński 80-letni turysta leczony był w szpitalu Bichet we Francji. Poza Chinami kontynentalnymi na świecie zanotowano na razie cztery przypadki śmiertelne - w Hongkongu, na Filipinach, w Japonii i  - ostatni - we Francji.

Więcej o: