Światowe Forum Holokaustu w Jerozolimie. Polityków było siedem razy więcej niż ocalałych

Na Światowym Forum Holokaustu w Jerozolimie było siedem razy więcej polityków niż ocalałych - wylicza hiszpańskia agencja EFE. Przybyli na wydarzenie ludzie, którzy przeżyli Holokaust, nie kryją smutku z tego powodu.

Jak informuje EFE, której depeszę opublikował portal laht.com, wśród 700 gości Światowego Forum Holokaustu aż 600 to politycy. Jedynie setka pozostałych to ludzie, którzy przeżyli Holokaust. Agencja podkreśla gest delegacji ukraińskiej, która oddała swoje miejsca ocalałym.

Jerozolima. Tylko 100 ocalałych z Holokaustu na Forum

"Dowiedzieliśmy się, że wielu ocalałych z Holokaustu nie było w stanie odwiedzić Światowego Forum Holokaustu. Nasza delegacja dała im nasze miejsca, tak jak wielu izraelskich ministrów" - informował na Twitterze Wołodomyr Zełenski. Prezydent Ukrainy podkreślał, że "ci ludzie najbardziej zasługują na wyróżnienie". 

>>> Naczelny Rabin Polski o relacjach polsko-żydowskich: Mieszkamy razem 1000 lat i mamy wspólne cechy

Zobacz wideo

Agencja cytuje Żydów, którzy chcieli wziąć udział w wydarzeniu, ale nie mogli z powodu braku miejsc. Rena Quint powiedziała, że jest jej przykro z tego powodu.Tamar Livni podkreśla, że na pierwszym miejscu powinny znaleźć się ofiary. - Skarżę się, kiedy widzę, że zamiast dbać o ocalałych z Holokaustu, miliony wydawane są na ceremonie - powiedział. Kolejny rozmówca, Avi Albahari, skrytykował organizatorów, którzy, "upamiętniają wyzwolenie Auschwitz-Birkenau, a w tym czasie kraj ignoruje ocalałych".

EFE przypomina, że w Izraelu żyje 200 tys. osób, które przetrwały Holokaust.

Światowe Forum Holokaustu

W czwartek w Jerozolimie rozpoczęło się Światowe Forum Holokaustu, zorganizowane przez rosyjskiego oligarchę Wieczesława Mosze Kantora. Do Izraela na wydarzenie przybyło około 40 światowych przywódców, m.in. prezydent Rosji Władimir Putin. Wbrew przypuszczeniom, w Jerozolimie rosyjski Putin nie odniósł się bezpośrednio do Polski i Polaków w czasie II wojny światowej. Jego wcześniejsza wypowiedź o współudziale Polski w wybuchu wojny doprowadziła do konfliktu dyplomatycznego między Warszawą a Moskwą.

Więcej o: