Centralna Telewizja Chińska udostępniła nagranie ze szpitala w Wuhan, na którym widać środki bezpieczeństwa zastosowane przez personel medyczny. Dodatkowe maseczki, rękawiczki i ubrania ochronne mają zatrzymać rozprzestrzenianie się wirusa i ochronić lekarzy, którzy są narażeni na kontakt z chorymi. Jak podaje "Financial Times" szpitale w mieście są przytłoczone ogromem pacjentów, którzy każdego dnia zgłaszają się do lekarzy.
Władze Wuhan twierdzą, że są "w stanie wojny" z koronawirusem. W czwartek od godziny 10 rano lokalnego czasu władze wprowadziły ograniczenia w transporcie publicznym, zamknęły lotnisko oraz dworzec kolejowy. Po południu władze podjęły też decyzję o uszczelnieniu autostrad i ograniczeniu liczby pojazdów jadących z lub do Wuhan - na autostradach ustawione zostały patrole żołnierzy, którzy sprawdzają temperaturę pasażerów i kierowców oraz kontrolują pojazdy pod kątem transportu zwierząt.
Blokady te mają na celu powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa 2019-nCoV, który może wywołać największą od 17 lat epidemię w Chinach. Wprowadzenie kwarantanny Wuhan sprawiło, że przed drzwiami szpitali ustawiają się kolejki na kilkadziesiąt osób. Mieszkańcy wykupują też z aptek maseczki ochronne na twarz.
Środki ostrożności zostały też wprowadzone w mieście Huanggang. Przypadki zachorowania na koronawirusa zostały potwierdzone w USA, Japonii, Korei Południowej, Tajlandii, Tajwanie i Hongkongu.