Federacja Rosyjska nie wyklucza złożenia projektu rezolucji podczas jednej z nadchodzących sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. W rozmowie z rosyjską agencją informacyjną TASS poinformował o tym przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej Leonid Słucki.
>>> Sejm przyjął uchwałę ws. manipulacji i zakłamywania historii przez polityków Rosji
Delegacja Rosji zamierza podnieść temat "ochrony pamięci historycznej" w Radzie Europy. Słucki stwierdził jednak, że projekt rezolucji zostanie złożony tylko, jeśli Rosja będzie mieć pewność, że zostanie on przyjęty, "a ci, którzy niszczą pamięć historyczną w Warszawie, nie zatriumfują" w przypadku, jeśli zostanie on odrzucony. Według posła rosyjskiej Dumy taki projekt może pojawić się w "dającej się przewidzieć przyszłości", jednak głównym celem Rosji jest przekonywanie członków Rady Europy, że "fałszowanie historii jest niedopuszczalne".
- Naszym zadaniem jest konsekwentne przekazywanie prawdy tym, którzy nie wiedzą, co dzieje się dzisiaj w Warszawie - powiedział Leonid Słucki, zapowiadając, że rosyjscy parlamentarzyści będą pracować na wszystkich platformach międzynarodowych, aby przekazać prawdę o tym, jak wypaczane są fakty na temat II wojny światowej.
Przypomnijmy, że 9 stycznia polski Sejm przyjął uchwałę sprzeciwiającą się fałszowaniu historii przez rosyjskich polityków. Była to odpowiedź na oskarżenia, które padły z ust prezydenta Rosji Władimira Putina. Stwierdził on, że Polska kolaborowała z nazistami w czasie II wojny światowej, a przedwojenny polski ambasador w Berlinie był antysemitą. Polscy parlamentarzyści podkreślili w uchwale, że odpowiedzialność za wybuch II wojny światowej spoczywa na dwóch mocarstwach - III Rzeszy i Związku Radzieckim. Rosja nie zgadza się z tym twierdzeniem. Podczas otwarcia wtorkowej sesji Dumy Państwowej marszałek Wiaczesław Wołodin powiedział, że "tylko słabi i podstępni politycy nie mogą pogodzić się z rolą Związku Radzieckiego w zwycięstwie nad brunatną plagą". Rosyjski polityk stwierdził też, że polscy parlamentarzyści powinni pamiętać, za jaką cenę "została odzyskana wolność narodu polskiego", po czym zreferował informacje na temat strat armii radzieckiej "w bitwach o wyzwolenie Polski".