Piloci maszyny lecącej do Szanghaju zgłosiła problem z silnikiem i zawrócili na lotnisko właśnie w Los Angeles. Aby zmniejszyć jej ciężar dokonali kontrolowanego zrzutu paliwa, które spadło na plac zabaw przy szkole podstawowej.
Agencje początkowo informowały o 26 osobach poszkodowanych - 17 uczniów i 9 dorosłych. Miejscowa straż pożarna informuje obecnie o 44 poszkodowanych, w tym co najmniej o 20 dzieciach. Miejscowe źródła mówią, że ucierpiało nawet 50 osób. Ich rany polegały głównie na podrażnieniu skóry i oczu. Nie było potrzeby hospitalizacji ofiar incydentu.
Samolot wylądował bezpiecznie, Federalna Administracja Lotnictwa wszczęła w tej sprawie dochodzenie.
Zobacz też: Czy paliwo lotnicze może być ekologiczne?