Szef firmy CGI propozycję kupna zrabowanych kosztowności otrzymał za pomocą internetowego czatu. Za brylantową gwiazdę Orderu Orła Białego oraz 49-karatowy Drezdeński Biały Diament, w chwili kradzieży umieszczony w brylantowym naramienniku, autorzy oferty zaproponowali dziewięć milionów euro, wypłaconych w bitcoinach. "Nie będziemy negocjować. Nie znajdziecie nas, nawet się nie trudźcie" - miał brzmieć fragment wiadomości wysłanej do CGI, cytowany przez "The Telegraph".
Poniżej na zdjęciu wspomniana gwiazda Orderu Orła Białego.
Skarbiec w Dreźnie Juergen Karpinski / AP / AP
Poniżej na grafice Interpolu diamentowy naramiennik ze słynnym, 49-karatowym brylantem (drugi rząd, po lewej, kamień znajduje się w górnej części naramiennika).
Firma niezwłocznie zawiadomiła prokuraturę. Wybór firmy wydaje się być nieprzypadkowy - to właśnie CGI sprawdzała zabezpieczenia skarbca po tym, jak doszło do rabunku.
Ponadto jak podaje brytyjski dziennik, oferta na skradzione kosztowności pojawiła się także w dark webie, tzw. "ukrytej sieci", do której dostęp można uzyskać tylko za pomocą specjalnego oprogramowania, a z której chętnie korzystają przestępcy z powodu anonimowości, którą zapewnia.
Włamanie do skarbca w Dreźnie
Skarbiec Zielone Sklepienie w Zamku Rezydencyjnym w niemieckim Dreźnie został zrabowany przez cztery osoby pod koniec listopada u.br. Sprawcy najpierw odcięli zasilanie i włamali się przez okno do budynku. Następnie ukradli osiemnastowieczną biżuterię, w przeszłości należącą do króla Augusta Mocnego. Łącznie skradziono prawie 100 przedmiotów, wartych w sumie około miliard euro. Policja udostępniła nagranie z rabunku pokazujące, jak złodzieje toporem niszczą gablotę z kosztownościami
Przypomnijmy, że niemiecka policja wyznaczyła nagrodę za pomoc w ustaleniu sprawców. W grudniu z kolei w poszukiwania włączył się Interpol.
