Jak podaje "Berliner Morgenpost", we wtorek w dzielnicy Charlottenburg w Berlinie klient Sparkasse w holu placówki zauważył dwóch śpiących mężczyzn oraz poczuł zapach dymu. Wezwał pogotowie. Na miejscu ratownicy znaleźli jedynie Polaka. Kiedy 45-latek spał, jego nogawka została podpalona. Z ciężkimi poparzeniami nogi trafił do szpitala. Policja ustala, czy podpalił go jego towarzysz.
Burmistrz Reinhard Naumann zapewnił, że zostanie zrobione wszystko, aby przestępca odpowiedział za podpalenie.
To już kolejny taki przypadek w stolicy Niemiec - m.in. w lipcu 2018 roku podpalonych zostało dwóch bezdomnych.
>>> Ratują życie bezdomnym pod Dworcem Centralnym. "To akcja patriotyczna". Zobacz wideo: