Polski żołnierz zmarł w czasie wolnym od ćwiczeń, podczas prywatnego treningu biegowego. "Łączymy się myślami z rodziną oraz kolegami z jednostki zmarłego. Jest to również dotkliwa strata dla Łotwy, ponieważ razem z Polską podobnie rozumiemy kwestie bezpieczeństwa" - napisał w komunikacie łotewski minister obrony Artis Pabriks.
Pabriks poinformował na Twitterze, że jest w kontakcie z szefem polskiego MON Mariuszem Błaszczakiem.
"Dotarła do nas smutna wiadomość z PKW na Łotwie. Wczoraj, podczas biegania w czasie wolnym, zmarł jeden z żołnierzy Wojska Polskiego. Najszczersze wyrazy współczucia dla rodziny, bliskich i kolegów z jednostki. Rodzina zmarłego została otoczona odpowiednią opieką" - napisał w niedzielę na Twitterze minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
"Straciliśmy jednego z naszych żołnierzy. Składam szczere kondolencje rodzinie i żołnierzom z polskiego kontyngentu. Podobnie jak sto lat temu polscy żołnierze wraz z Łotyszami ramię w ramię walczyli o wyzwolenie Łatgalii, tak dziś dbają z naszymi sojusznikami o bezpieczeństwo w regionie" - podkreślił dowódca Sił Zbrojnych Łotwy Leonids Kalninsz.
Wielonarodowe grupy bojowe zostały rozmieszczone w krajach bałtyckich i w Polsce w 2017 roku. Na Łotwie tworzą ją żołnierze z Albanii, Czarnogóry, Czech, Estonii, Hiszpanii, Kanady, Litwy, Łotwy, Polski, Słowacji, Słowenii i Włoch.