Tysiące "ryb penisów", czyli robaków morskich Urechis caupo, pojawiło się na plaży Drakes Beach w amerykańskim stanie Kalifornia, ok. 80 kilometrów na północ od San Francisco - podaje BBC.
To efekt sztormów, które miały miejsce w ostatnich dniach. Obecność robaków przyciągnęła na plażę mewy.
Urechis caupo to morski robak, który osiąga długość od ok. 20 do 50 centymetrów. Można go spotkać na zachodnim wybrzeżu Ameryki Północnej. Zazwyczaj zakopuje się w piasku, w niewielkiej norze w kształcie litery U.
Zobacz także: "Fuj", "To smutne". Pokazaliśmy efekt sprzątania plaży