Komisja sprawiedliwości Izby Reprezentantów amerykańskiego Kongresu formalnie zatwierdziła dwa artykuły impeachmentu prezydenta Donalda Trumpa. Dotyczą one nadużycia władzy oraz obstrukcji prowadzonego przez Kongres śledztwa.
Za postawieniem Donaldowi Trumpowi zarzutów nadużycia władzy w sprawie Ukrainy i obstrukcji Kongresu głosowało 23 Demokratów, przeciwko było 17 Republikanów. Do formalnego postawienia prezydenta w stan oskarżenia konieczne jest jeszcze głosowanie całej Izby. Planowane jest ono na przyszły tydzień.
Zobacz też: O co chodzi w impeachmencie Trumpa?
Postawienie prezydenta w stan oskarżenia praktycznie pewne
Ponieważ Demokraci mają w niższej izbie parlamentu większość niemal na pewno przegłosują rezolucję w tej sprawie. Kolejnym etapem procedury impeachmentu będzie proces w Senacie, który najprawdopodobniej rozpocznie się w styczniu. Jest jednak mało prawdopodobne, by Senat uznał Donalda Trumpa za winnego stawianych zarzutów i usunął go ze stanowiska. Potrzeba bowiem do tego 2/3 głosów, a Demokraci w Senacie nie mają nawet zwykłej większości.
W tej chwili trudno przewidzieć jakie będą polityczne konsekwencje procedury impeachmentu. Ostatnie sondaże wskazują na to, że poparcie dla działań Demokratów spada, szczególnie w stanach które przesądzą o wyniku przyszłorocznych wyborów prezydenckich takich jak Pensylwania, Ohio czy Wisconsin.
