Ambasador USA przy UE oskarżony o molestowanie. "Wszystko zostało zmyślone w celach politycznych"

Gordon Sondland, amerykański ambasador przy Unii Europejskiej, został publicznie oskarżony o molestowanie seksualne przez trzy kobiety. Dyplomata odpiera zarzuty i mówi, że wszystko zostało zmyślone w celach politycznych.

Jak informuje "New York Times", Gordon Sondland został oskarżony o molestowanie seksualne. Informacje o sprawie zostały opublikowane w środę na stronie organizacji Pro Publica oraz magazynie "Portland Monthly" i dotyczą okresu, kiedy dyplomata nie był jeszcze ambasadorem przy UE.

Trzy kobiety, które przedstawiły oskarżenia to Nicole Vogel, Jana Solis and Natalie Sept. Wszystkie zgodziły się na publikacje swoich nazwisk. Twierdzą, że Sondland próbował je całować oraz prowokował sytuacje o podtekście seksualnym. Kiedy kobiety odrzucały jego zaloty, mężczyzna miał mścić się na nich w kontekście zawodowym.

Gordon Sondland: Wszystko zostało zmyślone w celach politycznych

Amerykański ambasador przy Unii Europejskiej wydał oświadczenie, w którym odrzucił oskarżenia. Podkreśla, że jako urzędnik i biznesmen zachowuje się przykładnie, co mogą potwierdzić "setki pracowników i kolegów". Uważa, że wszystko zostało zmyślone w celach politycznych.

Gordon Sondland jest jednym z kluczowych świadków w sprawie impeachmentu Donalda Trumpa. W czasie przesłuchania przed Kongresem przyznał m.in., że kilkakrotnie rozmawiał z Rudym Giulianim, osobistym prawnikiem prezydenta USA, który podkreślał, że Trump chciał publicznego oświadczenia od Włodymyra Zełenskiego, zobowiązującego Ukrainę do zaangażowania się w sprawy antykorupcyjne. Jak twierdzą demokraci, naciskanie na Zełenskiego, aby ten ogłosił, że wszczyna śledztwa miało zaszkodzić Joe Bidenowi, najpoważniejszemu kandydatowi demokratów w wyborach prezydenckich.

>>> Boi się go każdy prezydent USA. Czym jest impeachment? Zobacz wideo:

Zobacz wideo
Więcej o: