Fritz von Weizsäcker został zaatakowany pod koniec wykładu, który odbywał się wieczorem we wtorek 19 listopada w prywatnej berlińskiej klinice. Nożownik był jednym z gości zasiadających na widowni. Niestety 59-letniego lekarza nie udało się uratować.
Jak podaje portal saechsische.de na miejscu zdarzenia był funkcjonariusz policji, który próbował zatrzymać sprawcę, jednak również został poważenie ranny. Nożownik został ostatecznie złapany przez kilku uczestników wykładu. W sprawie zabójstwa syna byłego prezydenta Niemiec Richarda von Weizsäckera powołano już specjalną komisję. Ze względu na dobro śledztwa policja nie podaje tożsamości ani motywów działania sprawcy. 57-letni napastnik ma w środę usłyszeć zarzuty.
Fritz von Weizsäcker miał żonę i troje dzieci. Był najmłodszym z czworga dzieci prezydenta federalnego Niemiec. W 1987 roku ukończył studia medyczne na uniwersytecie w Bonn i Heidelbergu. Później wyjechał na praktyki do Stanów Zjednoczonych, a doświadczenie zdobywał w szpitalach w Minnesocie, Teksasie czy Bostonie. W 1997 roku uzyskał tytuł doktora habilitowanego. Był specjalistą w zakresie chorób wewnętrznych i gastroenterologii. Od 2005 roku był dyrektorem medycznym oddziału chorób wewnętrznych Schlosspark-Klinik w Berlinie, gdzie został zamordowany.