Boliwia: protestujący zajęli państwowe media, ochroniarze prezydenta Moralesa wycofali się do koszar

Boliwijska opozycja zajęła siedziby dwóch rządowych mediów. Pracujący w nich dziennikarze zostali zostali zmuszeni do opuszczenia budynków. Stacja telewizyjna Bolivia TV i radiowa Red Patria nadają obecnie wyłącznie muzykę.

Protesty przeciwko wyborowi Evo Moralesa na czwartą prezydencką kadencję ogarnęły już cały kraj. Opozycja domaga się ustąpienia prezydenta, którego oskarża o sfałszowanie październikowego głosowania. Do protestujących przyłączyli się funkcjonariusze policji w kilku największych miastach Boliwii, między innymi w Cochabambie, Sucre i Santa Cruz. Według mediów policjanci ochraniający zajętą państwową telewizję i radio również odmówili ich ochrony.

Z kolei w stolicy kraju, La Paz, funkcjonariusze elitarnej jednostki chroniącej prezydencki pałac porzucili posterunki i wycofali się do swoich koszar.

Prezydent Evo Morales zaproponował partiom opozycyjnym zasiadającym w Zgromadzeniu Narodowym rozmowy, odmówił jednak dialogu z lokalnymi komitetami obywatelskimi. Lider opozycji, Były prezydent Carlos Mesa odrzucił tę propozycję mówiąc: - Nie mamy nic do negocjowania ani z Moralesem, ani z jego rządem.

Protesty po wyborach prezydenckich. Obcięli włosy burmistrz i oblali ją czerwoną farbą>>>

Zobacz wideo

W zamieszkach zginęły do tej pory trzy osoby.

Więcej o: