Podczas działań wojennych w północnej Syrii Turcja przejęła wielu byłych bojowników tzw. Państwa Islamskiego pochodzących z Europy, którzy dotychczas byli przetrzymywani w więzieniach kontrolowanych przez Kurdów. W piątek minister spraw wewnętrznych Suleyman Soylu zadeklarował, że od poniedziałku zaczną się deportacje tych osób do ich państw ojczystych.
Turcja od dawna krytykuje swoich europejskich sojuszników za odmowę przyjęcia bojowników Państwa Islamskiego, którzy są obywatelami państw europejskich i zapowiada, że odeśle ich z powrotem, nawet jeśli ich obywatelstwo zostanie cofnięte. - Mówimy do was: od poniedziałku zaczynamy repatriacje tych ludzi - oświadczył w piątek Soylu.
Jak podaje portal Euronews, Francja, Wielka Brytania i Belgia stały na stanowisku, że pochodzący z UE bojownicy ISIS powinni stanąć przed wymiarem sprawiedliwości w Syrii i Iraku, ponieważ to w tych krajach dopuścili się zbrodni i przestępstw. Ponadto Wielka Brytania pozbawiła dziesiątki byłych bojowników obywatelstwa.
Chcesz wiedzieć więcej?