Do zatrzymania siostry al-Baghdadiego doszło w poniedziałek 4 listopada. Jak podaje BBC, 65-letnia Rasmija Awad została zatrzymana w przyczepie, w której mieszkała wraz z mężem, synową i pięciorgiem dzieci. Kobieta została przesłuchana w związku z podejrzeniem o udział w grupie ekstremistycznej. Jej dorośli krewni również złożyli wyjaśnienia.
Turcja ma nadzieję, że aresztowanie starszej siostry Abu Bakra al-Baghdadiego umożliwi zdobycie informacji o wewnętrznych działaniach Państwa Islamskiego. Jeden z tureckich urzędników, który skomentował sprawę w rozmowie z agencją AP, określił Awad "wywiadowczą kopalnią złota". Eksperci są nieco bardziej sceptyczni.
- Nie sądzę, by była wtajemniczona w najbliższe plany ataków, ale może znać szlaki przemytu. Może znać ludzi, którym al-Baghdadi ufał oraz sieci w Iraku, które pomogły zorganizować podróż jej i jej rodziny - powiedział w rozmowie z BBC Mike Pregent, ekspert ds. walki z terroryzmem z Hudson Institute.
Miasto Azaz, niedaleko którego zatrzymano Rasmiję Awad, znajduje się w prowincji Aleppo. Jest ona kontrolowana przez Turcję od czasu, gdy na północy Syrii przeprowadzono operację wojskową przeciwko Kurdom po wycofaniu się wojsk USA z tego regionu - pisze serwis internetowy aljazeera.com.
>>> Dlaczego Turcja wkroczyła do Syrii?
Fahrettin Altun, dyrektor komunikacji prezydenta Turcji Recepa Erdogana, stwierdził, że schwytanie siostry Abu Bakra al-Baghdadiego jest dowodem determinacji Turcji w walce z tzw. Państwem Islamskim.
"Krąży wiele mrocznej propagandy przeciwko Turcji, aby wzbudzić wątpliwości co do naszej determinacji wobec Daisz. Prowadziliśmy walkę z terroryzmem we wszystkich jego postaciach. Nasza silna współpraca antyterrorystyczna z podobnie myślącymi partnerami nigdy nie może być kwestionowana" - napisał na Twitterze Altun.
Przypomnijmy, że przywódca grupy dżihadystycznej Abu Bakr al-Baghdadi zginął w nocy z sobotę na niedzielę z 26 na 27 października, w operacji amerykańskich sił specjalnych w północnej Syrii. Kiedy został osaczony, wysadził się w powietrze przy pomocy kamizelki z materiałami wybuchowymi. W wystąpieniu po śmierci terrorysty, Donald Trump podziękował za współpracę Rosji, Turcji, Syrii i Irakowi, a także syryjskim Kurdom. Szczątki al-Baghdadiego wrzucono do morza.