Reality show o nazwie "Wyspa" przywodzić może skojarzenia z produkcjami takimi jak popularna w Polsce "Wyspa Miłości" czy amerykańska "Wyspa Pragnienia". Nic bardziej mylnego! Rosyjska produkcja, choć bazować będzie na formacie reality show, ma być odtrutką na nihilizm zachodniej popkultury.
Uczestnicy programu spędzą miesiąc w słynnej Pustelni Niłowo-Stołobieńskiej. Prawosławny monaster położony jest na malowniczej wyspie Stołobnyj na jeziorze Seliger. Do codziennych zadań uczestników reality show należeć będzie czyszczenie świątyń, rękodzieło, wytwarzanie świec, praca w piekarni, na roli i w przyklasztornej winnicy. Poza tym będą oni oczywiście uczestniczyć w życiu religijnym: modlić się i czytać święte teksty.
Program obecnie poszukuje dziesięciu śmiałków spragnionych duchowego przeżycia na wizji. Choć twerski monaster przeznaczony jest wyłącznie dla mężczyzn, w programie udział wziąć będą mogły również kobiety. Filmowanie rozpocznie się w listopadzie.
Boris Korchevnikov, dyrektor kanału produkującego reality show, mówi, że celem religijnego reality show jest przywrócenie znaczenia słowa "rzeczywistość". - Wiele telewizyjnych produkcji wiązanych jest z tym słowem. Jest to jednak nieporozumienie. Jestem pewien, że nasz projekt przywróci sens życia wielu ludziom - powiedział Korchevnikov w wywiadzie telewizyjnym.