"W sejfie znalezionym przez Ministerstwo ds. Sytuacji Kryzysowych znajduje się łącznie 18 kilogramów złota" - informuje rosyjska agencja prasowa TASS, powołując się na anonimowe źródło. Według rozmówców agencji metalowy sejf, w którym znaleziono cenny kruszec, mógł być przechowywany w jednym z budynków, które uległy zniszczeniu w wyniku katastrofy tamy. Woda uszkodziła w sumie pięć obiektów - dwa dormitoria dla pracowników oraz trzy inne budynki.
Rzeczniczka Rosyjskiego Komitetu Śledczego Swietłana Petrenko powiedziała, że zamknięty sejf znaleziono podczas prac oczyszczania zalanego terenu. Jego zawartość została skonfiskowana i uznana za materiał w śledztwie. Władze chcą złożyć wniosek o przejęcie złota na poczet wypłaty odszkodowań dla osób, które ucierpiały w wyniku katastrofy tamy.
Tama na rzece Siejba zawaliła się w sobotę 19 października około godziny 2 rano czasu lokalnego. Budynki sypialniane, w których spali górnicy, zostały zmiecione przez rwącą wodę. Według najnowszych doniesień zginęło 17 osób, a trzy osoby uznawane są za zaginione. Po katastrofie tamy na Syberii pomocy medycznej potrzebowało 26 osób. Cztery z nich zostały przewiezione helikopterem do stolicy regionu - Krasnojarska.