We wtorek Bernie Sanders trafił do szpitala w Las Vegas, bo poczuł dyskomfort w klatce piersiowej. Jego sztab poinformował później, że lekarze wszczepili mu dwa stenty. Gdy wczoraj kandydat demokratów opuścił szpital ujawniono, że miał zawał mięśnia sercowego. "Po dwóch i pól dniach w szpitalu czuję się świetnie i po krótkiej przerwie zamierzam powrócić do pracy" - napisał na Twitterze. Podziękował też lekarzom, pielęgniarkom i innym pracownikom szpitala. Lekarze poinformowali, że leczenie przebiegało bez zakłóceń i że prognozy stanu zdrowia Sandersa są dobre.
Sanders dodał też krótkie wideo, na którym razem z żoną dziękują za wyrazy wsparcia. - Do zobaczenia na kampanijnym szlaku - dodaje senator.
Bernie Sanders ma 78 lat. Jest jednym z trójki kandydatów partii demokratycznej - obok Joe Bidena i Elizabeth Warren - którzy przekroczyli siedemdziesiąty rok życia. Mimo zaawansowanego wieku prowadził kampanię wyborczą na pełną skalę.